Artykuł
Spór o ustalanie płacy minimalnej
Najniższe wynagrodzenie nie musi wzrosnąć do 3416,30 zł już od stycznia 2023 r. Tak twierdzi rząd, ale zdaniem związków zaproponowane podwyżki nie mają oparcia w przepisach
Jeśli w danym roku płaca minimalna będzie podwyższana dwa razy - od stycznia i od lipca - to pierwsza z tych podwyżek może być niższa od tej gwarantowanej przepisami (406,30 zł w 2023 r.). Ważne, by ta druga była na tyle wysoka, że średnia pensja z całego roku przekroczy gwarantowany pułap (3416,30 zł). Wysokość obu podwyżek należy negocjować jednocześnie. Tak wynika z opinii departamentu prawa pracy Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS), która została przekazana do zespołu budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego (RDS). Z interpretacją resortu nie zgadzają się związki zawodowe. Podkreślają, że przepisy nie regulują zasad podwyżek w dwóch terminach, więc trudno uzasadnić, dlaczego rząd proponuje dwie kwoty w określonych - zdaniem związków niezadowalających - proporcjach (3383 zł od stycznia i 3450 zł od lipca). Kwestia ta ma być poruszona na dzisiejszym posiedzeniu wspomnianego zespołu RDS (rząd i partnerzy społeczni rozpoczynają formalne negocjacje płacowe).
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right