Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-06-10

I lepiej niech siedzą cicho

Ministrowie transportu czy spraw wewnętrznych rzadko bywają źródłem moralnej refleksji. Ministrowie edukacji, a i owszem, chętnie, przy czym ten obecny stoi na straży (polskich) granic moralnych wręcz z entuzjazmem. Nowe przedmioty? Tak, byle repolonizujące szkołę. Nowe podręczniki? A jakże, byle pisane alfabetem narodowego Morse'a. Ostatnio nawet toaleta w publicznym warszawskim liceum stała się obiektem gniewnych filipik prof. Czarnka, bo głęboko niesłusznie szkoła sama lepiej wiedziała, czy potrzebna jest specjalna toaleta dla nastolatków tzw. niebinarnych. Przed wojną sanacyjny premier wsławił się propagowaniem wiejskich wychodków, powszechnie zwanych od tego czasu „sławojkami”; dziś znalazł godnego następcę w tematyce, wydawałoby się, zapomnianej. To się nazywa promocja przedmiotu „Historia i

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00