Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-07-01

Dyplomacja wagnerowska

W Afryce wagnerowcy wspierają lokalne rządy, a w zamian dostają prawo do eksploatacji surowców naturalnych. Rosja poprzez pośredników podpisała kontrakty, które pozwalają pozyskać kwoty łagodzące skutki sankcjimiędzynarodowych nałożonych po inwazji na UkrainęW Afryce wagnerowcy wspierają lokalne rządy, a w zamian dostają prawo do eksploatacji surowców naturalnych. Rosja poprzez pośredników podpisała kontrakty, które pozwalają pozyskać kwoty łagodzące skutki sankcjimiędzynarodowych nałożonych po inwazji na Ukrainę

Oligarcha Jewgienij Prigożyn poprzez prywatne formacje wojskowe i farmy internetowych trolli uprawia neokolonialną politykę w Afryce, pomagając Rosji łagodzić skutki sankcji

To typ cwanego wuefisty, który nie pogardzi mordobiciem. W młodości siedział w kolonii karnej za rozboje z kradzieżą. Ale w Rosji to nie jest żaden powód do wstydu. Każdy szanujący się mężczyzna zna fienię (więzienną grypserę) oraz szansonistów pokroju Michaiła Kruga, śpiewających o trudnych zimach w Magadanie. Szanującym się mężczyzną jest Jewgienij Prigożyn, który od producenta musztardy i hot dogów na początku lat 90. oraz właściciela statku restauracji po 2000 r., doszedł do rangi zausznika Władimira Putina.

Jedynym obciachem w jego przypadku jest formuła gangsterki, którą upodobał sobie w latach 80. Jak wynika z sentencji wyroku, który zasądził mu Związek Sowiecki – miał wraz z kolegami trudnić się czymś, co w Polsce określa się mianem dziesiony z dwóją, czyli zuchwałymi napadami z kradzieżą z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Tym narzędziem były w tym wypadku kastet i zaporożec, którym Prigożyn podjeżdżał do kobiet, po czym wyrywał im torebki, ewentualnie dusił. W dokumentach sądowych można przeczytać, że „obywatelce Korolewej wraz z kolegami ukradł złote kolczyki warte 50 rubli”. W innym ataku udało mu się ograbić kobietę z „kosmetyczki, parasolki i rękawiczek wartych 114 rubli i 50 kopiejek”.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00