Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-12-05

WYWIAD

Liczy się dobro dziecka, a nie wymiaru sprawiedliwości

Agnieszka Kwaśniewska -Sadkowska: Propozycja, by podczas odebrania dziecka była obecna rodzina zastępcza, nie jest dobra. Bo wchodzi ona wówczas w konflikt z rodzicem, a przecież ma z nim współpracować

Agnieszka Kwaśniewska-Sadkowska, prawniczka z Fundacji Dajmy Dzieciom Siłę

Agnieszka Kwaśniewska-Sadkowska, prawniczka z Fundacji Dajmy Dzieciom Siłę

Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt zmian w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Przewiduje on m.in., że kurator będzie mógł być obecny tylko podczas spotkań z rodzicem w miejscu zamieszkania dziecka. Czy to faktycznie pomoże chronić interes dzieci?

Ta propozycja utrudni, a nie ułatwi kontakty. Najczęstsza jest sytuacja, gdy dziecko jest przy matce i spotyka się z ojcem w obecności kuratora (z różnych względów). Wtedy ojciec musiałby przychodzić do domu byłej partnerki, jest to bowiem miejsce zamieszkania dziecka. A przecież kobieta może nie chcieć kontaktu ze swoim byłym partnerem, np. ze względu na konflikty okołorozwodowe lub przemoc. Może więc być tak, że kontaktu nie da się w ogóle zrealizować. Sposobem naprawy tej sytuacji mają być przepisy o kontroli kuratora nad tymi spotkaniami. Kontrola nie oznacza jednak jego obecności. Z uzasadnienia wynika, że mogłaby polegać na dopytaniu przez telefon, czy kontakt się odbył, i ewentualnym namawianiu do jego realizacji tej strony, która próbuje do niego nie dopuścić.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00