Artykuł
Algorytmy i telemedycyna pomogą nas leczyć
Piotr Węcławik, Dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Zdrowia: Maszyna daje podpowiedź, a nie odpowiedź. Odpowiedzialność zawsze ponosi lekarz
Czy korzystanie z urządzeń telemedycznych będzie finansowane przez NFZ?
Tak, pierwsze rozwiązania będą refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a część jest objęta pilotażem.
Na przykład?
Planujemy, że e-stetoskop jako pierwszy wejdzie do koszyka świadczeń. Czyli będzie dostępny dla określonej grupy chorych. Już w czasie pandemii sprawdziliśmy, że dobrze działa.
Wtedy do użycia wszedł nie tylko e-stetoskop, ale także zdalna opaska czy pulsoksymetr.
Tak. Ale właśnie dzięki temu, że mogliśmy sprawdzić, jak działają w czasie pandemii, dowiedzieliśmy się, że nie wszystkie do końca odpowiadają potrzebom. Np. opaski miały odnotowywać i zgłaszać do systemu różnego rodzaju zdarzenia, a nie tylko mierzyć tętno czy saturację. Posiadały detektor upadku, którzy przy każdej styczności z podłożem sygnalizował, że coś się stało, a często nie było to zgodne z prawdą. Trzeba więc jeszcze nad nimi popracować i poprawić funkcjonalność. Samo rozwiązanie jest przyszłościowe.