Artykuł
inwestycje
Czy TSUE uderzy w budowlankę
Zakaz ubiegania się o zamówienia publiczne przez niektóre państwa pozaunijne wywołałby rewolucję na polskim rynku
Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Anthony’ego Collinsa, którą ujawniliśmy w DGP, wywołała niemałe poruszenie w branży budowlanej. Przy okazji sporu o budowę odcinka kolejowego w Chorwacji, w którym startowała jedna z tureckich firm, Collins uznał, że przepisy unijne nie zezwalają na udział wykonawców spoza UE w przetargach. Oparł się na założeniu, że regulacja rynku zamówień publicznych należy do wyłącznej kompetencji Unii. Jedyny wyjątek dotyczy sygnatariuszy Porozumienia WTO ws. zamówień rządowych (GPA). Na jego mocy wykonawcy z państw takich jak Korea Południowa czy Stany Zjednoczone są traktowani na równi z unijnymi. Sygnatariuszami GPA nie są jednak Chiny, Kazachstan czy Turcja.