Artykuł
Kodeks pełen niespójności
Przyjęcie łapówki będzie o wiele surowiej karane niż jej wręczenie, a ludobójstwo traktowane łagodniej niż zabójstwo w typie kwalifikowanym - to tylko niektóre absurdy nowelizacji kodeksu karnego, na które zwraca uwagę Krakowski Instytut Prawa Karnego
„Uchwalone przepisy prowadzą do istotnego regresu polskiego prawa karnego, przewidując rozwiązania znane komunistycznemu Kodeksowi karnemu z 1969 r., a w niektórych przypadkach jeszcze poważniej cofają polskie prawo karne o całe półwiecze, w kierunku systemów państw totalitarnych” - czytamy w ekspertyzie Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego (KIPK) pt. „Populistyczna nowelizacja prawa karnego”.
Niepożądane skutki
W opinii ekspertów takie skutki przyniosą m.in. zmiany dyrektyw sądowego wymiaru kary (nowe brzmienie art. 53 par. 1 k.k.) poprzez eliminację jej wychowawczego charakteru, na rzecz wzmocnienia prewencji ogólnej i odstraszania. „Może to doprowadzić do wymierzania surowszych kar między innymi za czyny nieumyślne, w tym błędy lekarskie, drobniejsze występki, lekkie przestępstwa narkotykowe, nielegalną aborcję itd. Eliminacja z dyrektyw wymiaru kary jej celu wychowawczego będzie oddziaływała głównie na zasady jej wymiaru przy mniej społecznie szkodliwych czynach, w tym popełnianych przez sprawców młodych czy pierwszy raz w życiu” - czytamy w raporcie.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right