Artykuł
Uczelnie czekają na wyniki ewaluacji. Będzie fala odwołań?
Już w lipcu Ministerstwo Edukacji i Nauki podejmie decyzję, jakie kategorie otrzymają placówki naukowe. W przyszłości zamierza jednak uprościć zasady ewaluacji, bo uważa obecny sposób oceny za zbyt skomplikowany
Uczelnie i instytuty z niecierpliwością czekają na wyniki ewaluacji jakości działalności naukowej. Przypomnijmy, osiągnięcia badawcze placówek z lat 2017-2021 są oceniane w pięciostopniowej skali: od A+ (najlepszej) przez A, B+, B do C (najsłabszej). Od przyznanej kategorii będą zależały uprawnienia (m.in. do prowadzenia studiów i nadawania stopni naukowych) oraz wysokość finansowania. Ministerstwo Edukacji i Nauki (MEiN) nie podjęło dotąd decyzji w sprawie kategorii dla poszczególnych jednostek. - Nie ma jeszcze ostatecznych wyników ewaluacji jakości działalności podmiotów systemu szkolnictwa wyższego i nauki. Ten proces nadal trwa. Najpóźniej decyzje zapadną do końca lipca - mówi Adrianna Całus, rzeczniczka MEiN. Resort ma już jednak wstępne wnioski.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right