Artykuł
dyplomacja
Unia przez pół roku pod czeskim nadzorem
Czechy w trakcie najbliższego półrocza chcą znaleźć miejsce na deeskalację sporu KE i Warszawy w sprawie praworządności
„Europa jako zadanie” to motto rozpoczynającej się jutro prezydencji czeskiej w UE
Czescy dyplomaci w rozmowie z DGP nie ukrywają, że największy wpływ na przygotowania do pierwszej od 13 lat półrocznej prezydencji miało rozpoczęcie przez Rosję wojny w Ukrainie. – Nasze priorytety nie zmieniły się, ale zmieniły się ich proporcje. Choć rozpoczynamy prezydencję w okresie teoretycznie wakacji, to wydarzenia z ostatnich czterech miesięcy nie zapowiadają planów urlopowych. Będziemy reagować na bieżącą sytuację i wspierać działania UE w zarządzaniu tym konfliktem – mówi nam jeden z dyplomatów. Większość z pięciu praskich priorytetów jest skoncentrowana wokół wydarzeń w Ukrainie i dotyczy: zarządzania napływem uchodźców oraz odbudowy Ukrainy po wojnie, bezpieczeństwa energetycznego, wzmacniania europejskich zdolności obronnych oraz unijnej gospodarki i instytucji demokratycznych. Praga niezależnie od swoich pomysłów będzie musiała jednak zmierzyć się z niedokończonymi lub dopiero rozpoczętymi działaniami przez prezydencję francuską.