Artykuł
rozmowa
Im dłuższy czas między wyborami, tym lepiej
Szefowa KBW: Przy wyborczej kulminacji rośnie ryzyko błędów ludzkich, a to może mieć znaczenie, zwłaszcza w przypadku wyborów samorządowych, gdzie różnica głosów często jest niewielka
Czy przesuwanie wyborów samorządowych - z uwagi na kolizję z parlamentarnymi - z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. to dobry pomysł?
Państwowa Komisja Wyborcza - jako stały najwyższy organ wyborczy w Polsce - nie jest uprawniona do wydawania opinii i zajmowania stanowisk w sprawach o charakterze politycznym. Podobnie Krajowe Biuro Wyborcze.
To zapytamy inaczej: czy to jest pomysł wykonalny?
PKW jest zobowiązana do wykonywania przepisów w każdych okolicznościach. My przygotujemy obie elekcje, które zgodnie z obecnie obowiązującym prawem mają się odbyć jesienią przyszłego roku. Należy mieć świadomość, że wtedy obie kampanie wyborcze częściowo się na siebie nałożą, podobnie jak czynności wynikające z kalendarza wyborczego.
Samorządowcy przeciwni przenoszeniu wyborów twierdzą, że gdyby lokalne odbyły się w pierwszym możliwym terminie, czyli 23-24 września, a parlamentarne na początku listopada, to obie elekcje oddalimy od siebie o sześć tygodni. To niewystarczająco?