Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-12-02

Zadanie dla zależnych autorytetów

Uważam, że sędziowie, skoro już pełnią swój urząd w imieniu nas wszystkich (Rzeczpospolitej!) i dla nas wszystkich, nie powinni chodzić na rocznicowe zjazdy Komitetu Obrony Demokracji. Ładne to było ze strony Donalda Tuska, że najbardziej wytrwałym działacz(k)om postanowił osobiście podziękować – w końcu KOD to organizacja pozbawiona dziś znaczenia i wielki zysk polityczny nie czekał na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Zapewne grupa sędziów pamiętających, z jakim zaangażowaniem KOD bronił ich przed PiS, też czuła się zobowiązana być. W rezultacie klaskali na posiedzeniu nie dość, że politycznym, to jeszcze quasi-partyjnym, peowskim. Biada sędziemu, który w niedzielę klaszcze Tuskowi, a w poniedziałek rozpatruje sprawę „Jan Kowalski versus pirat drogowy Tusk Donald ps. Ryży vel Zasada”. Biada, bo jeśli okaże się, że Tusk niewinny… to nie bardzo wiadomo, jak to ogłosić.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00