Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-12-02

Pozwólmy miastom się rozlewać

Jedno z osiedli, które wybudowano koło podwarszawskiegoPiasecznaJedno z osiedli, które wybudowano koło podwarszawskiegoPiaseczna

Patodeweloperka byłaby zjawiskiem o znacznie mniejszej skali, gdyby zlikwidować bariery podażowe. Jakie? Przede wszystkim biurokrację

Mieszkam na warszawskim Mokotowie. Sąsiad z bloku wystawił mieszkanie na sprzedaż. 55 mkw., parter z ogródkiem i miejscem parkingowym. Cena za metr – 15 tys. zł. „Szaleństwo!” – pomyślałem. Jeszcze w 2015 r., gdy się tam wprowadziłem, cena za metr wynosiła w okolicy niecałe 8 tys. zł. Wzrost o 87 proc. Dlaczego aż tyle? Czy atrakcyjność tej lokalizacji aż tak wzrosła, odkąd otwarto pizzerię i nową drogę? W tym czasie mediana płac w Warszawie wzrosła o 30 proc. Skąd ta dysproporcja? Kogo na to stać?

Zafrasowany spojrzałem na Twittera, gdzie jeden z moich zacnych kolegów ekonomistów podaje trop do rozpracowania zagadki rosnących cen nieruchomości w Polsce – bo przecież fenomen ten nie dotyczy tylko Mokotowa. Ceny rosną średnio w tempie 7–8 proc. rocznie. „Zagraniczne fundusze inwestycyjne” – oto odpowiedź tego ekonomisty. Wykupują spekulacyjnie mieszkania, podnosząc ich ceny. Fundusz NREP ze Skandynawii chce w ciągu pięciu lat wykupić w polskich miastach 10 tys. lokali. Nieocenione algorytmy social mediów wkrótce podsuwają mi kolejnego winnego: wynajem krótkoterminowy przez platformy typu Airbnb. Gdy rośnie liczba takich ofert, spada liczba mieszkań wynajmowanych długoterminowo lub zamieszkanych przez właścicieli. Aż ręka sama się rwie do podpisania petycji, by „rząd coś z tym zrobił”. A może to nie takie proste? Postanowiłem drążyć dalej. Poniżej wyniki „śledztwa”.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00