Artykuł
Spory o terytoria nie poprawią współpracy samorządów
Leszek Świętalski: Często zmienia się granice gmin nawet wtedy, gdy nie ma ku temu żadnych przesłanek. Mamy do czynienia z luką prawną, o której uzupełnienie apelujemy od 20 lat
W połowie czerwca rzecznik praw obywatelskich ogłosił, że występuje ze skargą do WSA w Warszawie w sprawie zmiany granic gmin Bełchatów oraz Kleszczów (która jest najbogatszą gminą w Polsce). W uzasadnieniu wskazał, że skarga dotyczy problemu systemowego, czyli braku możliwości zaskarżenia decyzji o zmianie granic gmin.
Temat jest bardzo złożony. Rzecznik posłużył się przykładem gmin Kleszczów i Bełchatów, gdzie doszło do regulacji granic gmin na wniosek wojewody (a więc nawet nie samego Bełchatowa), ale porusza przy okazji wiele innych problemów związanych z tą procedurą. Problemy te trwają od 20 lat. Trybunał Konstytucyjny wydał wiele wyroków, w których wskazywał, że cały proces zmiany granic jest niedoregulowany, konfliktogenny i powinien zostać jak najszybciej zmieniony. Oczywiście tak się nie stało, a konsekwencje ponoszą samorządy.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right