Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-06-09

rozmowa

Rośnie rola recyklingu

Szyman: Jak nauczyć Kowalskiego, żeby nie wyrzucał butelki PET w krzaki lub do pieca? Nadając tej butelce wartość. Wtedy niezainteresowani ekologią zostaną zachęceni finansowo do zachowań prośrodowiskowych

Robert Szyman, dyrektor generalny, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych

Robert Szyman, dyrektor generalny, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych

W jakiej kondycji jest polska branża tworzyw sztucznych?

Obecnie, oceniając obiektywnie, kondycja naszej branży jest dobra. W niektórych sektorach staliśmy się także liderami w UE, np. w produkcji okien PVC, folii stretch, produktach dla motoryzacji. Polska stolarka PVC podbiła całą Europę, a pod względem wielkości sprzedaży to numer jeden w UE. Szereg regulacji odmiennych w poszczególnych krajach UE może niestety utrudnić przemieszczanie produktów naszej branży.

Czy wojna w Ukrainie silnie wpływa na przetwórców tworzyw?

Wpływ jest dość umiarkowany. Ograniczony dostęp do rynku rosyjskiego, często także wynikający ze względów etycznych, gdzie przetwórcy sami rezygnują ze współpracy, można skompensować sprzedażą na innych kierunkach. Poza tym jesteśmy bardziej związani z UE niż z rynkami wschodnimi. W odniesieniu do Ukrainy oczywiście współpraca jest ograniczona ze względu na działania wojenne. Na obecny stan patrzę jednak bardziej jak na szansę niż zagrożenie. Firmy wycofują się z rynku rosyjskiego, a lokowanie produkcji różnych branż w Polsce może spowodować wzrost zapotrzebowania na produkty z tworzyw sztucznych.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00