Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-12-17

Neutralizacja wroga

Dawka przypominająca daje w krótkim czasie nawet kilkudziesięciokrotny wzrost poziomu przeciwciał

Z Andrzejem Tretynem rozmawia Jakub Kapiszewski

fot. Andrzej Romanski/Mat. prasowe

Andrzej Tretyn, biolog i biotechnolog, profesor zwyczajny Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, kierownik Katedry Fizjologii Roślin i Biotechnologii. Konsultant naukowy w laboratorium NZOZ Pracowni Genetyki Nowotworowej w Toruniu

Naukowcy straszyli, straszyli – no i mamy. Nowy wariant koronawirusa, który umyka naszym przeciwciałom.

To efekt tego, że w obrębie białka kolca pojawiły się epitopy nierozpoznawane przez przeciwciała, jakie nasze organizmy wyprodukowały pod wpływem szczepionek.

Epitopy? Panie profesorze, bardziej po naszemu proszę.

Epitopy to po prostu wyeksponowane miejsca w strukturze tego białka – zwanego również białkiem S – do którego mogą podłączyć się przeciwciała.

Zmiany w tych miejscach są spowodowane przez mutacje?

Dokładnie tak.

I to wpływa na siłę, z jaką przeciwciała neutralizują wirusa?

Tak.

A mimo to naukowcy nie biją na alarm?

My, osoby zaszczepione, nie mamy się czego obawiać. Chociażby dlatego, że Pfizer i BioNTech ogłosiły, że dawka przypominająca szczepionki zapewnia skuteczną ochronę przeciw Omikronowi.

Pobierz pliki wydania
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00