Artykuł
Inflacja uderzyła w rynek zamówień publicznych
Przygotowywana przez rząd specustawa nie pomoże sprawnie waloryzować cen w zamówieniach publicznych - uważają przedsiębiorcy. Potrzebne są proste i szybkie mechanizmy
Postępująca inflacja powoduje, że realizując zamówienia publiczne po cenach szacowanych kilka miesięcy czy nawet lat temu, firmy muszą dokładać do interesu. Problem jest gigantyczny. Jak szacuje Federacja Przedsiębiorców Polskich, w samej branży czystości (m.in. sprzątanie szpitali czy biur) już złożono ok. 10 tys. wniosków o waloryzację umów.
- Niestety, o ile na rynku prywatnym kontrahenci dostrzegają konieczność zmiany warunków i godzą się na waloryzację, o tyle na rynku zamówień publicznych, poza największymi zamawiającymi, mało jest takich przykładów. Powodów jest wiele, ale wśród tych częściej powtarzanych są strach przez ewentualną kontrolą i zarzutami z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych oraz po prostu brak pieniędzy - mówi Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich oraz przewodniczący Rady Zamówień Publicznych. Jak ostrzega, jeśli coś szybko nie zostanie zrobione, to albo firmy zaczną zrywać umowy, albo będą plajtować.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right