Artykuł
Łukasiewicz pomaga sięgnąć po fundusze Horyzontu Europa
Polska nie może sobie ponownie pozwolić na to, aby w unijnych funduszach przeznaczonych na badania i naukę być płatnikiem netto. Nasi naukowcy oraz przedsiębiorcy nie powinni się obawiać rywalizacji o środki europejskie. Jeżeli sami nie będziemy kreować technologii przyszłości, pozostanie nam rola wykonawców - mówi Marcin Kraska, wiceprezes Sieci Badawczej Łukasiewicz ds. badań i rozwoju
Dlaczego do tej pory polscy naukowcy i przedsiębiorcy mieli niewielkie sukcesy w pozyskiwaniu unijnych funduszy na badania i naukę?
Rzeczywiście Horyzont 2020 nie został wykorzystany w pełni przez Polskę. Byliśmy płatnikiem netto. Wykorzystaliśmy 1,27 proc. środków, natomiast nasz wkład do budżetu był na poziomie 3,23 proc. Wynika z tego, że Polska finansowała prace badawcze realizowane przez podmioty z innych krajów, skorzystały one z naszego wkładu finansowego.
Moim zdaniem jedną z głównych przyczyn braku sukcesu poprzedniej perspektywy był brak międzynarodowego usieciowienia polskich podmiotów, co przekładało się na brak kontaktów. Projekty Horyzont 2020 były głównie realizowane w konsorcjach międzynarodowych, aby brać w nich udział, trzeba było otrzymać zaproszenie od partnerów zagranicznych albo stworzyć konsorcjum samemu, jako lider. Bez kontaktów międzynarodowych jest to niemożliwe.