Artykuł
energetyka
Zielonym przyspieszeniem w Putina
Inwestycje w wiatraki trwały średnio ok. dziewięciu lat, KE chce, by był to rok
Bruksela planuje dodatkowe miliardy na zielone inwestycje, które mają pomóc w uniezależnieniu się od surowcowego szantażu Kremla, ale ambitne plany derusyfikacji na ten rok wymykają się jej z rąk
Podwyższenie z 40 do 45 proc. celu OZE na 2030 r., którym towarzyszyć ma uproszczenie procedur inwestycji w czyste źródła, oszczędzanie energii i panele słoneczne jako obowiązkowy standard w nowych budynkach – to główne propozycje przedstawione wczoraj w Brukseli w ramach unijnej strategii derusyfikacji, planu REPowerEU. W ciągu najbliższych pięciu lat Komisja Europejska chce przeznaczyć na działania w tym kierunku 210 mld euro dodatkowych środków. Przytłaczająca część unijnych pieniędzy ma zostać skierowana na zielone inwestycje, a tylko niewielka część – ok. 12 mld – na dywersyfikację źródeł dostaw surowców kopalnych.