Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-12-01

Wrzutka kłopotów

Polityka unijnego mainstreamu wobec Rosji była pasmem błędów. Czy wobec tego to dobry moment dla powierzania organom UE polityki zagranicznej czy obronności?

W Sejmie zaczęło się zapewne wielomiesięczne widowisko pod nazwą „komisje śledcze”. Nowy rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyska wotum zaufania, co oznacza, że w połowie grudnia dostaniemy koalicyjny gabinet Donalda Tuska. W cieniu tych spektakli trwa przepychanka wokół zgłoszonej przez PiS uchwały krytykującej projekt zmiany traktatów Unii Europejskiej. Wprawdzie nowy marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że usuwa ze swojego gabinetu zamrażarkę, czyli nie będzie blokował inicjatyw niewygodnych dla sejmowej większości, ale dla tego projektu – który nazwał „wrzutką” – robi na razie wyjątek. Opór wobec tej „wrzutki” jednoczy nową koalicję.

Tusk wobec rewolucji

Przypomnijmy, o co chodzi. Projekt europarlamentu przewiduje tak znaczącą centralizację władzy organów Unii Europejskiej, że spokojnie można twierdzić, iż powstałoby federalne superpaństwo. W 61 kwestiach decyzje wymagające dziś jednomyślności miałby przechodzić w Radzie Europejskiej większością kwalifikowaną. Stracilibyśmy więc, podobnie jak inni członkowie Unii, prawo weta.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00