Artykuł
polityka
PiS wytacza ciężkie działa, ale strzelać nie chce
Zmianę podejścia do Brukseli jasno zapowiedział Jarosław Kaczyński
Na poważnie brany jest pod uwagę scenariusz, w którym Polska nie otrzyma żadnego euro z Funduszu Odbudowy, dlatego PiS zaczął tydzień od wyraźnego zaostrzenia retoryki wobec Brukseli
Z naszych rozmów wynika, że swoistym punktem zwrotnym w strategii Prawa i Sprawiedliwości wobec UE był niedawny wywiad, jakiego udzieliła DGP (nr 143/2022) szefowa KE Ursula von der Leyen. Skrytykowała w nim ostatnie zmiany w sądownictwie, które miały załagodzić napięcie w relacjach z Brukselą; padły słowa, że nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, przygotowana przez prezydenta Andrzeja Dudę, „nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”. Ale politycy obozu rządzącego czy I prezes SN twierdzą, że wypełnienie tego żądania doprowadzi do anarchii w polskim sądownictwie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Sieci” oświadczył, że „ustępstwa nic nie dały”, a jeśli jego partia wygra wybory, to „stosunki z UE będziemy musieli ułożyć po nowemu”.