Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 12 stycznia 2005 r., sygn. I PK 145/04

Znieważenie przez pracownika członka organu pracodawcy i postawienie mu bezpodstawnego zarzutu popełnienia przestępstwa może stanowić ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.), także wówczas, gdy miało miejsce w czasie nieświadczenia pracy.

 

Przewodniczący SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie: SN Maria Tyszel, SA Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 stycznia 2005 r. sprawy z powództwa Stanisława B. przeciwko Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w D.B. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 25 lutego 2004 r. [...]  

oddalił kasację.

 

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 23 października 2003 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Białymstoku oddalił powództwo Stanisława B. przeciwko Okręgowej Spółdzielni Mleczar­skiej w D.B. o przywrócenie do pracy oraz zasądził na rzecz powoda kwotę 4.705,62 zł tytułem odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z na­ruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów w tym trybie.

Sąd Rejonowy ustalił, iż powód zatrudniony był w pozwanej Spółdzielni od 27 kwietnia 1968 r., ostatnio na stanowisku maszynisty chłodniczego, pełniąc od 10 lutego 1998 r. funkcję członka komisji rewizyjnej NSZZ „Solidarność”. W dniu 26 czerwca 2001 r. pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę bez wypowiedzenia, wskazując jako jego przyczynę publiczne znieważenie przez powoda na posiedzeniu Rady Nadzorczej w dniu 4 czerwca 2001 r. wiceprezesa zarządu oraz przewodniczącego Rady Nadzorczej, a nadto obraźliwy i lekceważący stosunek do przełożonych.

Zdaniem Sądu Rejonowego, przeprowadzone postępowanie dowodowe oraz ustale­nia zapadłego w sprawie karnej wyroku skazującego z dnia 14 marca 2002 r. potwierdzają, iż powód wtargnął na obrady Rady Nadzorczej, w obecności innych osób nazwał wiceprezesa zarządu „największym złodziejem” oraz zarzucił przewodniczącemu Rady „wspieranie” prezesa. Takie zachowanie wyczerpuje znamiona ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych i uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p. Sąd Rejonowy wskazał, że prezentowana w miejscu publicz­nym i na terenie zakładu pracy ocena pracy członków organów Spółdzielni powinna być precyzyjna i odpowiadać prawdzie. Tymczasem wypowiedź powoda miała cha­rakter osobistego przytyku, rzutującego negatywnie na osobę członka zarządu i działalność pracodawcy, zaś jego zachowanie było kontynuacją tworzenia negatyw­nej atmosfery w zakładzie pracy. Pełnienie przez powoda funkcji w strukturze związku zawodowego uprawniało go do krytyki działań pracodawcy, lecz nie upoważniało do publicznego znieważania członków organów Spółdzielni, a tym samym podważania autorytetu tych osób wobec członków Spółdzielni i jej kontrahentów oraz naruszania dobrego imienia pracodawcy na rynku mleczarskim. Co prawda, rozwiązanie umowy o pracę z powodem nastąpiło z naruszeniem art. 32 ustawy o związkach zawodowych, jednakże ze względu na ciężkie naruszenie przez powoda obowiązków pracowniczych, dezorganizację pracy w zespole oraz brak możliwości dal­szej współpracy Sąd Rejonowy uznał za niecelowe przywracanie powoda do pracy i na podstawie art. 4771 § 2 k.p.c. zasądził na jego rzecz odszkodowanie przewidziane w art. 56 k.p. Nadto - zdaniem Sądu - uwzględnienie żądania powoda przywrócenia do pracy byłoby sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa i naruszałoby art. 8 k.p.

Wyrokiem z dnia 25 lutego 2004 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku oddalił apelację powoda, przyjmując w całości ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji oraz wyciągnięte z nich wnioski. Sąd dru­giej instancji podkreślił, iż nawet uzasadniona krytyka stosunków istniejących w zakładzie pracy powinna mieścić się w granicach porządku prawnego i odpowiadać prawdzie, natomiast zachowanie powoda było świadome, nacechowane złą wolą i stanowiło nadużycie pracowniczego prawa do krytyki, co znalazło odzwierciedlenie w wyroku zapadłym w sprawie karnej. Nadto tworzenie przez powoda negatywnej at­mosfery w zakładzie pracy oraz obraźliwy i lekceważący stosunek do przełożonych znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadków. Wreszcie powód nie może skutecz­nie powoływać się na szczególną ochronę swojego stosunku pracy, gdyż uwzględnienie jego żądania przywrócenia do pracy, biorąc pod uwagę stan faktyczny sprawy, pozostawałoby również w kolizji z zasadami współżycia społecznego.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00