Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-01-12

pandemia

Kto ustąpi w długiej grze o szybkie testowanie

Jeżeli producenci nie obniżą ceny albo resort zdrowia nie zwiększy finansowania, to szpitale zrezygnują z wykonywania tzw. szybkich testów na obecność COVID-19. Część placówek wstrzymuje zakupy nowych partii

Chodzi o testy wykonywane m.in. na SOR-ach przy przyjęciach pacjentów, przy przenoszeniu ich ze szpitala do szpitala czy przy nagłych operacjach. Na wynik szybkiego testu czeka się minium dwie godziny krócej niż w przypadku tradycyjnego. Jednogodzinne testy dają możliwość niemal natychmiastowego, ale i rzetelnego sprawdzenia, czy chory ma koronawirusa w sytuacji, kiedy wynik jest potrzebny na cito. Obowiązująca od tego roku wycena za taki test to 113 zł. W ubiegłym roku wynosiła 280 zł. Tymczasem same odczynniki kosztują od 100 do nawet 170 zł w zależności od producenta. Jak wynika z naszych rozmów z dyrektorami szpitali, placówki na razie wykorzystują zapasy, ale wstrzymują się z nowymi zakupami, czekając na rozwój sytuacji.

Pobierz pliki wydania
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00