Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-01-12

opinia

Największy błąd banku centralnego

Jaką inflację widzą Polacy? Jak dowodzi nasz sondaż: ok. 20-30-procentową. Biorąc pod uwagę, o ile ceny rzeczywiście są wyższe niż przed rokiem (w grudniu 2021 r. o 8,6 proc.) oraz doświadczenie sklepowe i emocje, to umiarkowane wskazanie. Co nie zmienia faktu, że jednocześnie jest szokująco wysokie. Potwierdza też ono, że bank centralny popełnił kolosalne błędy, które mają i - oby jak najkrócej - będą mieć fatalne konsekwencje. Nie, nie dotyczą one tylko spóźnionych i zbyt łagodnych podwyżek stóp procentowych. Chodzi o całokształt. Ale po kolei.

NBP ma oczywiście rację, kiedy twierdzi, że przyczyny wysokiej inflacji są związane z sytuacją na rynkach międzynarodowych. Wysokie ceny paliw i energii, braki w zaopatrzeniu, wzmożony popyt itd. Ale - po pierwsze - nie jest tak, że żadne czynniki wewnętrzne, krajowe, nie napędzają wzrostu cen. Po drugie, niezależnie od źródeł wysokiej inflacji są narzędzia fiskalne i monetarne, z których można i trzeba (również trzeba było) korzystać, by przeciwdziałać inflacji i oczekiwaniom inflacyjnym - nawet jeśli efekty miałyby być siłą rzeczy ograniczone. I nawet jeśli - to jest politycznie najtrudniejsze, ale dlatego nie zależność banków centralnych jest w takiej cenie - miałyby temu

Pobierz pliki wydania
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00