Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-06-22

rolnictwo

Ukraińskie zboże to również ryzyko

Polskie zdolności tranzytu zboża, już po maksymalnych uproszczeniach, wynoszą ok. 1,5 mln tPolskie zdolności tranzytu zboża, już po maksymalnych uproszczeniach, wynoszą ok. 1,5 mln t

Europa będzie światowym źródłem zbóż. Dlatego w dłuższym okresie polscy producenci nie powinni być zagrożeni importem z Ukrainy

Jak podkreśla wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, „rozwiązanie problemu tranzytu przez nasze terytorium zboża z Ukrainy jest nie tylko w naszej gestii, ale przede wszystkim administracji unijnej i amerykańskiej”. - Na tę chwilę to, co mogliśmy zrobić, już zostało wykonane - zapewnia.

W pierwszych dniach czerwca weszła w życie decyzja o czasowym zniesieniu w UE ceł na produkty z Ukrainy. - Obecnie ciężko jest ocenić skutki otwarcia Unii i Polski na import zbóż z Ukrainy, szczególnie w przypadku wstrzymanych ceł - mówi Jakub Jakubczak, analityk BNP Paribas.

Jak zauważa, w ostatnich 2-3 latach import pszenicy i kukurydzy z Ukrainy do Polski znacznie spadł, do poziomu 1-2 proc. całkowitego importu tych gatunków w Polsce. Sytuacja ta, dodaje, zmieniła się w ostatnich kilku miesiącach, ale tylko jeśli chodzi o kukurydzę. - W przypadku pszenicy obecnie eksport z Ukrainy jest znikomy (ok. 200 t w marcu 2022 r.) - wylicza.

Pobierz pliki wydania
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00